Cesarz i weteran
Osobista pomoc
Zdarzyło się, jak podaje rzymski pisarz Makrobiusz w Saturnaliach (II, 4, 27), że do cesarza Augusta zwrócił się pewien weteran.
Stary żołnierz miał prośbę. Potrzebował, aby ktoś znamienity reprezentował go przed sądem. Poprosił więc o to samego princepsa.
Oktawian chciał mu pomóc, dlatego wyznaczył jakiegoś adwokata z cesarskiego dworu. Nie tego jednak oczekiwał weteran. Odpowiedział Augustowi, że w bitwie pod Akcjum nie szukał dla siebie zastępcy, lecz osobiście walczył za cesarza.
Na te słowa August się zawstydził. Odprawił wyznaczonego prawnika i osobiście bronił starego żołnierza przed sądem.
Oktawian chciał mu pomóc, dlatego wyznaczył jakiegoś adwokata z cesarskiego dworu. Nie tego jednak oczekiwał weteran. Odpowiedział Augustowi, że w bitwie pod Akcjum nie szukał dla siebie zastępcy, lecz osobiście walczył za cesarza.
Na te słowa August się zawstydził. Odprawił wyznaczonego prawnika i osobiście bronił starego żołnierza przed sądem.